Dziecko spisuje testament...

Łzy spływały jej po policzkach, gdy młodzi pacjenci się poddawali. Tak było z 16-latkiem, który stwierdził, że to już jego koniec i ma dość. - Przyszedł do mnie z bukietem róż, by się pożegnać. Powiedział: "Musimy przyjąć, że życie jest jak kwiat - szybko rozkwita i szybko umiera". Później chciałam go jeszcze odwiedzić w domu, ale nagle zmarł - wspomina prof. Anna Raciborska z Instytutu Matki i Dziecka.
Zachęcamy do przeczytania całego artykułu na stronie: https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,27941962,dziecko-spisuje-testament-o-malych-pacjentach-ktorzy-po... 
Autor: Konrad Oprzędek
Źródło: TOKFM.pl